w

Wiadomość ze Stanów Zjednoczonych na temat zdrowia Gai!

Reklama

Mama Julia Górczyńska wypowiedziała się na temat przebiegu leczenia Gai w Stanach Zjednoczonych oto, co napisała.

Kochani #teamGaja
Naszych przygód ciąg dalszy. Zacznijmy od dobrych wiadomości.. Gaja ma się dobrze, uśmiechnięta i zadowolona pokrzykuje wesoło i próbuje pomagać mi w pisaniu tego posta😊Nasza dzielna córeczka, cierpliwie znosi codzienny rytuał podawania leków. Jesteśmy pełni podziwu bo jeżeli smakują – tak samo jak pachną to Gai należą się duże brawa 👏. Poza tym, Gajcia w poniedziałek miała kontrolne badania krwi i dostaliśmy zielone światło- bierzemy leki dalej. Żyjemy od badania do badania, za każdym razem licząc, że wyniki pozwolą na kontynuowanie terapii. Niestety wstrzymana rehabilitacja (koronawirus), zaczyna być widoczna… Staramy się sami z Gajcią ćwiczyć, tak dużo jak możemy, ale wiadomo, że nie zdziałamy tyle co dobry fizjoterapeuta. W poniedziałek czekają nas badania wraz z wizytami specjalistów i kontrola wagi. 🤞Chemioterapeutyki dają niestety o sobie znać, czasami zdarzają się nudności i refluks co utrudnia troszkę funkcjonowanie ale daje się to opanować. Kilka dni temu doświadczyliśmy pierwszy raz trzęsienia ziemi, trwało tylko chwilę, szkód nie zrobiło i oby więcej się nie powtórzyło 😊
Dziękujemy za wszystkie słowa otuchy, które tak licznie nam wysyłacie. Wybaczcie, że nie piszemy częściej – skupiamy się na Gai i żyjemy nadchodzącym rezonansem, który spędza nam sen z powiek.
Trzymajcie się zdrowo i uważajcie na siebie💙”

Reklama

Potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Ostrowcu!

Przedszkola w Ostrowcu 6 maja wracają do pracy. Prezydent miasta apeluje jednak o zachowanie ostrożności