Jedna osoba zginęła a dwie zostały ranne w wypadku, jaki wydarzył się w niedzielny poranek w powiecie ostrowieckim. BMW, za którego kierownicą siedział pijany 29-latek, uderzyło w drzewo.
Do tragedii doszło około godziny 7.20. Drogą łączącą Wólkę Trzemecką i Bałtów jechało BMW, którym podróżowali trzej mężczyźni.
-Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że nietrzeźwy 29-letni kierowca na prostym odcinku stracił panowanie nad autem. Samochód wypadł z drogi i uderzył prawym bokiem w drzewo – relacjonowała aspirant Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Jeden z pasażerów auta (37-latek) nie przeżył wypadku. Prócz niego w aucie byli kierowca mający blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie oraz drugi pasażer: 52-latek.
– Jeden z mężczyzn wydostał się z samochód o własnych siłach. Drugi był w nim uwięziony. Strażacy ustabilizowali auto i uwolnili go używając sprzętu hydraulicznego. Panowie w ciężkim stanie zostali zabrani do szpitala – przekazywała młodszy brygadier Barbara Majdak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Łącznie na miejscu działało sześć strażackich zastępów.
